o alfabecie ciągłych uplastycznień

o alfabecie ciągłych uplastycznień

a – jak abstrakcja
b – jak brokat na biodrach
c – jak ciało chłodnawe
d – jak darmowe danie
e – epizodycznie

o inwektywach w za dużym mieście

f – filigranowa
g – grubymi nićmi szyta
h – halucynogeniczna
i – istotnie truistyczna
j – jak „już nie chcę więcej”

o czasownikach, że czasem się nie da

k – kochać z potrzeby
l – lubić za mało
ł – łudzić, że przyjdzie
m – mieć swoje zdanie
n – nie słyszeć szumów

o obrocie sfery odwilżowej

o – oka rzut jeden
p – przypadek losu
r – rysunek domu
s – sierść kota w praniu

o tym, co dla mnie ważne
ty

o tym, co trzeba dalej
ufać

więc o tym podsumowanie:
za nic
żeby
źle